Wyroby ze skóry – babouche czyli klapki, które są ulubionym obuwiem Marokańczyków. Nosi je większość miejscowych (cena od 5euro). Berberowie noszą babouche z zaokrąglonym czubkiem, a Arabowie do szpica. Warto również kupić portfele, torby, torebki, plecaki, paski oraz kurtki, które są najczęściej kupowane przez turystów. Lista 21 rzeczy, które musisz zrobić w Stambule to nie wyrocznia, bo Stambułu nie da się zamknąć jako podróżniczego rozdziału i uznać, że zobaczyliśmy wszystko, co ciekawe. Zamieszkiwane przez ponad 15 milionów mieszkańców miasto to olbrzymi organizm. Z moją listą miejsc, które warto odwiedzić w Stambule będzie Ci jednak Gruzja – informacje praktyczne. Kompleksowy poradnik turysty. 16 kwietnia, 2022 przez Dawid. Jak się poruszać po Gruzji, gdzie spać, czym charakteryzuje się gruzińska kuchnia, które miejsca warto odwiedzić? Przedstawiamy uniwersalny, obszerny poradnik, napisany na podstawie naszych podróży do Gruzji, który pomoże zaplanować wyjazd Oprócz lwowskiej kawy warto spróbować i kupić na Ukrainie inne lwowskie produkty: domowe, lwowskie nalewki, u Baczewskiego i z drugiego sklepu (nalewki ze Lwowa i z pijanej wiśni na Rynku), ręcznie robioną czekoladę czy świeżo paloną kawę. Ceny kształtują się bardzo przyjaźnie, zresztą tak ja za prawie wszystkie ukraińskie Wprowadzenie: Turcja jest jednym z największych producentów i konsumentów złota na świecie. W związku z tym, wiele osób zastanawia się, czy opłaca się tam inwestować w ten metal szlachetny. W tym artykule przeanalizujemy, czy kupowanie złota w Turcji jest opłacalne i jakie są jego perspektywy na przyszłość. Aktualna sytuacja rynku złota w Turcji Czy w … W przypadku inwestowania w złoto papierowe, warto zapoznać się z ofertami banków, domów maklerskich, towarzystw funduszy inwestycyjnych oraz platform forexowych. Złoto w fizycznej postaci można kupić w wielu miejscach. Należy jednak być bardzo ostrożnym, gdyż zakup podrobionego złota może okazać się bardzo kosztownym błędem. . Akcje, obligacje, lokaty, bitcoiny, rynek nieruchomości, grunty – różne są formy oszczędzania i lokowania kapitału. Ale żadna z nich nie ma tak bogatej historii, jak metale szlachetne. Kruszce takie jak złoto i srebro służyły nam za środek płatniczy przez co najmniej kilka tysięcy lat. Dzisiaj, choć zastąpiliśmy je papierowym pieniądzem i kartami płatniczymi, wciąż stanowią ważny segment światowej bankowości i jedną z najbardziej atrakcyjnych form oszczędzania. Co to jest złoto inwestycyjne, dlaczego warto w nie inwestować i w jaki sposób zacząć je skupować? Złoto inwestycyjne – co to jest? Złoto inwestycyjne to materialna forma złota (w odróżnieniu od złota papierowego) w formie sztabek złota i monet bulionowych. W odróżnieniu od biżuterii (złota użytkowego) czy monet kolekcjonerskich, wartością złota inwestycyjnego jest jedynie kruszec (a więc jego waga oraz próba – im wyższa, tym lepiej). Gdzie kupić złoto inwestycyjne? Od Mennicy Polskiej lub innych licencjonowanych dilerów. A czy złoto inwestycyjne się opłaca? Cóż, tutaj wystarczy spojrzeć na kursy i notowania złota. Kurs złota, czyli kiedy złoto zaczyna się opłacać Ile obecnie kosztuje gram złota? Albo inaczej – ile kosztuje uncja złota? To właśnie na podstawie jednej uncji trojańskiej tj. 31,1 g, podawane są ceny złota. Po drugie, zazwyczaj przedstawia je się w dolarach. Na ceny złota można patrzeć w dwojaki sposób. Można przeanalizować kilka ostatnich miesięcy i stwierdzić, że ceny złota spadły. Na tej podstawie można orzec, że złoto nie do końca jest rentowną inwestycją, ponieważ z miesiąca na miesiąc zalicza spadki. Ale takie myślenie o złocie jest niezwykle krótkowzroczne i to właśnie ono sprawia, że nigdy nie zarobimy na sztabkach złota. – Złoto inwestycyjne opłaca się, ale w dłuższej perspektywie czasowej, bowiem złoto, jak i inne kruszce, jest inwestycją długoterminową. Nazywane bezpieczną przystanią dla inwestorów, złoto inwestycyjne przynosi zyski nie w perspektywie kilku miesięcy, a nawet nie kilku lat, ale kilkunastu/kilkudziesięciu. Mimo tak długiego czasu oczekiwania na upragniony zwrot, kolejne osoby decydują się na zakup sztabek złota i monet bulionowych. Dlaczego? Bo złoto nigdy nie straci swojej wartości. Inflacja może pożerać kolejne waluty, krachy na giełdach sprawiać, że nasze akcje staną się bezwartościowe, ale na złoto zapotrzebowanie będzie zawsze – tłumaczy specjalista Sprawdźmy to i zerknijmy na dostępne nam wykresy. Przez całe lata 90. Złoto w Polsce utrzymywało się na poziomie 300-400 dolarów na uncję. Nieco ponad 10 lat później, w sierpniu 2011 roku, cena złota osiągnęła rekordowy wynik – 1812 dolarów za uncję tego kruszcu. Dzisiaj, choć złoto jest nieco tańsze (ponad 1300 dolarów za uncję), to jedno jest pewne – jego cena nie opadnie już poniżej pewnego pułapu, a na pewno nie do poziomu, którego byliśmy świadkami 20-30 lat temu. Każdy, kto zainwestował w złoto w latach 90., dzisiaj może sobie szczerze gratulować. Złoto a inne formy oszczędzania – na co się zdecydować? Ale jak złoto inwestycyjne wypada w porównaniu z innymi formami oszczędzania? Przede wszystkim… bezpiecznie. Inwestowanie w obce waluty, obligacje państwa, lokaty niesie ze sobą ryzyko niewypłacalności podmiotu (wyobraźmy sobie, że w wyniku kryzysu postanawiają wypłacić oszczędności z banku – nie tylko zostają one zablokowane, ale i najpewniej dochodzi do sporej inflacji). Gra na giełdzie jest jeszcze bardziej ryzykowna, a co więcej, prywatna osoba nie ma zazwyczaj szans w starciu z profesjonalnymi maklerami. Co do kryptowalut – cóż, wystarczy zerknąć na notowania bitcoina. Nieruchomości i grunty wymagają natomiast posiadania ogromnego kapitału. Jeśli nie przeszkadza nam oszczędzanie długoterminowe, to złoto inwestycyjne jest najbezpieczniejszą opcją. Złoto inwestycyjne – co musisz wiedzieć na start? Gdzie kupować złoto inwestycyjne? U sprawdzonych dilerów – tylko i wyłącznie! Najtańsze złoto inwestycyjne na rynku? Szybki i pewny zysk? Lepiej zapomnieć o niezwykłych okazjach, które z kilka tygodni zrobią z nas milionerów. Złoto inwestycyjne ma dość stałą cenę i każdy, kto kusi nas „jedyną taka okazją w życiu”, automatycznie staje się podejrzany. Nie warto także inwestować w oferty typu „zapłać teraz, złoto otrzymasz za dwa tygodnie, ale taniej”. Złoto inwestycyjne – sztabki czy monety? Jeśli patrzeć na to z perspektywy, kiedy uncja złota jest najtańsza, to sztabki wygrywają z monetami bulionowymi. Jednakże także monety bulionowe mają swoje plusy. W przeciwieństwie do dużych sztabek złota, są o wiele poręczniejsze – można łatwo i wręcz niezauważalnie je transportować oraz wymieniać na inne dobra i usługi. Jeśli uznamy, że złoto inwestycyjne w fizycznej formie jest naszym zabezpieczeniem na niepewne czasy, rozumianych także jako konflikt zbrojny, to złote monety bulionowe okażą się praktyczniejsze niż ciężkie sztabki złota. Złoto inwestycyjne – zwolnione z VAT? Złoto inwestycyjne jest nie tylko zwolnione z podatku VAT, ale i z podatku dochodowego oraz podatku od zysków kapitałowych czyli tak zwanego podatku Belki. Jak uniknąć podatków? Złoto inwestycyjne nie podlega podatkowi VAT, jeśli kupujemy je od spółki lub firmy z zarejestrowaną działalnością gospodarczą. Dwuprocentowy podatek zapłacimy tylko wtedy, gdy kupimy złoto od osoby fizycznej za więcej niż 1000 zł. Złoto inwestycyjne nie podlega podatkowi Belki, jeśli decydujemy się na złoto w formie fizycznej (kruszcu). 19-procentowy podatek zapłacimy jednak, gdy zdecydujemy się na złoto w formie papierów wartościowych. A jak wygląda kwestia złota inwestycyjnego i podatku dochodowego? – Jeśli sprzedajemy złoto jako osoba fizyczna, to aby nie płacić podatku dochodowego musimy poczekać min. 6 miesięcy od daty zakupu tego złota. Jeśli odsprzedamy złoto wcześniej, będziemy musieli oddać państwu 18 lub 32 procent zysku ze sprzedaży – wyjaśnia specjalista Gdzie przechowywać złoto inwestycyjne? Jest kilka opcji. Po pierwsze, złoto inwestycyjne możemy trzymać w skrytce – depozytowej lub bankowej. Jeśli wybierzemy tę opcję, musimy jeszcze wybrać, czy sztabki złota i monety bulionowe chcemy przechowywać za granicą, czy może w Polsce. Szwajcarskie banki z pewnością są bezpieczniejsze, ale złoto warto mieć pod ręką. Dlatego też część osób wybiera sejfy. Oczywiście najbezpieczniej jest przechowywać złoto w kilku różnych miejscach. Gdzie sprzedać złoto inwestycyjne? A jeśli już się zdecydujemy na sprzedaż, to do kogo się zwrócić? Gdzie sprzedać złoto inwestycyjne? Możemy oczywiście sprzedać je chętnej osobie prywatnej, ale co wtedy, gdy my złoto chcemy sprzedać, a kupić nie ma komu. Wiele osób wciąż wybiera lombardy, ale kurs złota w tych miejscach nie jest najbardziej opłacalny, ponieważ właściciel lombardu będzie chciał odsprzedać następnie to złoto z zyskiem. Podobnie sytuacja wygląda z komisami kruszców. Warto poszukać skupów metali, które prowadzą nie tylko kantory czy jubilerzy, ale i profesjonalni handlarze złotem. Przed wyborem miejsca warto zapoznać się z opiniami na jego temat. Pozostaje więc odpowiedzieć więc na postawione w tytule pytanie – czy warto inwestować w złoto inwestycyjne? Czy złote sztabki i monety bulionowe opłacają się? W dłuższej perspektywie z pewnością. Złoto nie przyniesie nam oszałamiających zysków w kilka miesięcy, ale jeśli możemy sobie pozwolić na inwestycję, na której zarobimy po kilku/kilkunastu latach, to złoto inwestycyjne jest idealnym wyborem. Gruzja jest krajem dość rzadko wybieranym jako kierunek wakacyjnego wypoczynku, jednak ma ona do zaoferowania wiele interesujących atrakcji. Piękne miasta, górskie widoki, nowoczesne kurorty – to wszystko czeka na podróżujących do Gruzji. Gdy także myślisz o wyjeździe w tym kierunku, nie zapomnij wcześniej kupić ubezpieczenie turystyczne do Gruzji! Podróż do Gruzji – jak działa ubezpieczenie turystyczne?Ubezpieczenie turystyczne jest rodzajem polisy zapewniającej ochronę podczas podróży. Dzięki niej można otrzymać wypłatę środków w wielu sytuacjach, by pokryć powstałe koszty w trakcie wyjazdu. Ochrona ubezpieczeniowa zależna jest od wybranej oferty, a szeroka gama propozycji pozwala na łatwe dobranie polisy do własnych ubezpieczenia turystycznego do Gruzji nie jest konieczne, ale warto się na nie zdecydować. Dlaczego?W Gruzji nie obowiązuje karta EKUZ, dlatego też osoby, które ją posiadają, nie mogą z niej skorzystać, by uzyskać pomoc medyczną. Wizyty lekarskie, zwłaszcza w gabinetach prywatnych, mogą być dość drogie. W Gruzji istnieje też wyższe ryzyko wypadków oraz trzęsień ubezpieczeniu turystycznemu można uniknąć wysokich kosztów. Dodatkowo polisa zapewni ochronę w wielu innych sytuacjach, aby podróż do Gruzji była skorzystać z ubezpieczenia turystycznego, należy skontaktować się z ubezpieczycielem, który pomoże w wybraniu odpowiedniej placówki medycznej lub zorganizuje transport albo inną wymaganą przypadku, gdy ubezpieczyciel ma umowy z lokalnymi placówkami, nie trzeba płacić za nic z własnej kieszeni. W przeciwnym przypadku należy zapłacić samodzielnie, zabrać rachunki i dokumenty, a następnie przedłożyć je ubezpieczycielowi, by odzyskać poniesione ubezpieczenia turystycznego do Gruzji nie jest obecnie trudne – można zrobić to łatwo i szybko również przez internet!Jakie ubezpieczenie turystyczne wybrać na wakacje w Gruzji?Polisy turystyczne do Gruzji oferowane są obecnie przez wielu ubezpieczycieli, dlatego przed skorzystaniem z oferty zawsze warto zapoznać się bliżej z różnymi oferowane są w wielu wariantach do wyboru i można podzielić je na dwie główne kategorie – ubezpieczenia o ochronie podstawowej oraz o ochronie ochrona ubezpieczeniowaW ramach ochrony podstawowej ubezpieczyciel pokrywa:Koszty kosztów transportu wynikające z NNW – następstw nieszczęśliwych ochrona ubezpieczeniowaWybierając ubezpieczenie o rozszerzonej ochronie, można otrzymać dodatkowe wsparcie, by dzięki temu czuć się jeszcze bezpieczniej podczas swojego ramach ochrony rozszerzonej ubezpieczyciel oferuje:Rozszerzenie dla osób chorujących – pomoc 24/ OC w życiu dla sportowców – klauzula dotycząca sportów wysokiego ryzyka, sportów ekstremalnych, ubezpieczenie sprzętu, OC od odwołania, przerwania, rezygnacji z od opóźnienia bagażu i o zdarzenia wywołane pod wpływem kosztuje ubezpieczenie turystyczne na wyjazd do Gruzji?Ubezpieczenie turystyczne do Gruzji można kupić w cenie rozpoczynającej się już od 4 zł za jeden dzień ochrony!Ostateczny koszt związany z wykupieniem polisy do Gruzji będzie zależny od celu wyjazdu, wybranego zakresu ubezpieczenia, sum gwarantowanych polisy oraz od wybranego towarzystwa ubezpieczeniowego. Zapewnij sobie spokojny urlop Nawet 50% taniej za pełen pakiet ochrony Aby dowiedzieć się, ile będzie kosztować ubezpieczenie do Gruzji, warto skorzystać z internetowego kalkulatora ubezpieczeń. Dzięki niemu można błyskawicznie sprawdzić koszty polis turystycznych w różnych towarzystwach, aby następnie wybrać optymalną ofertę dla siebie i od razu wykupić ją obejmuje ubezpieczenie turystyczne do Gruzji?Wybierając odpowiednie ubezpieczenie do Gruzji, warto pamiętać o dokładnym zapoznaniu się z jego zakresem oraz z sumami ubezpieczenia. Co powinno obejmować ubezpieczenie, aby zapewnić optymalną ochronę?Zakres ubezpieczenia do GruzjiUbezpieczenie turystyczne powinno się dobrać do celu podróży oraz własnych znaczenie ma też stan zdrowia – w przypadku chorób przewlekłych należy wykupić dodatkowe rozszerzenie, ponieważ w przeciwnym przypadku ubezpieczyciel może nie pokryć kosztów aby ubezpieczenie turystyczne do Gruzji obejmowało poniższe elementy:Koszty leczenia i koszty ratownictwa – warto zdecydować się na ofertę, która będzie zawierała dodatkowo rozszerzenie o COVID-19, aby w razie zachorowania w trakcie podróży można było otrzymać dodatkowe wsparcie, na przykład w ramach pokrycia kosztów testu, hospitalizacji, izolacji, kwarantanny, opieki nad (następstwa nieszczęśliwych wypadków) – dzięki temu ubezpieczeniu można otrzymać rekompensatę strat następujących na skutek uszczerbku na zdrowiu po nieszczęśliwym – umożliwia otrzymanie pomocy całodobowej w razie kryzysowych sytuacji, wystarczy skontaktować się z w życiu prywatnym – umożliwia wypłatę odszkodowania osobie kosztowanej przez ubezpieczonego lub też pokrycie szkód na mieniu, które wyrządził bagażu – dzięki niemu można otrzymać odszkodowanie w sytuacji, gdy doszło do uszkodzenia, zagubienia lub kradzieży bagażu w podróży, na przykład na lotnisku, w hotelu, podczas ubezpieczenia do GruzjiSumami ubezpieczenia czy sumami gwarantowanymi nazywa się wysokość kwoty, którą maksymalnie pokrywa ubezpieczyciel. Powyżej niej wszystkie koszty musi dopłacić osoba interesie podróżującego jest, aby suma ubezpieczenia była jak najwyższa, aby dzięki temu zabezpieczyć się przed sytuacją, gdy trzeba będzie zapłacić za określone zdarzenia uwagę należy wziąć przede wszystkim sumę:Kosztów leczenia – powinny wynosić co najmniej 200 000 kosztów ratownictwa – powinny wynosić co najmniej 20 000 NNW – powinny wynosić co najmniej 20 000 OC – powinny wynosić co najmniej 50 000 też wskazać, że sumy gwarantowane dotyczą również innych elementów ubezpieczenia turystycznego, w tym OC w życiu prywatnym, ubezpieczenia bagażu czy sprzętu sportowego. Gdy planuje się przewozić droższe bagaże lub sprzęty, warto wybrać ubezpieczenie z wyższą sumą tej skorzystaniem z oferty warto sprawdzić OWU – Ogólne Warunki Ubezpieczenia, gdzie znajdują się dokładne informacje o zakresie ochrony i kupić ubezpieczenie turystyczne do Gruzji?Obecnie ubezpieczenie turystyczne do Gruzji można kupić w wielu miejscach. Oferują je różni ubezpieczyciele, dlatego też najlepiej zapoznać się z dostępnymi ofertami przed podpisaniem można kupić bezpośrednio w wybranym towarzystwie stacjonarnie. Można też udać się do biura agenta ubezpieczeniowego, który pomoże w porównaniu polis i wyborze tej zakupić ubezpieczenie, nie trzeba jednak wcale wychodzić z domu, ponieważ można zrobić to również przez internet. Najlepszą opcją będzie skorzystanie z kalkulatora ubezpieczeń turystycznych online, za pomocą którego można sprawdzić oferty w wielu towarzystwach skorzystać z kalkulatora, wystarczy wpisać do formularza najważniejsze informacje dotyczące swojej podróży – jej cel, termin, liczbę uczestników, a także zaznaczyć rozszerzenia. Następnie kalkulator natychmiast przygotuje zestawienie ofert, spośród których można wybrać tę ubezpieczenie można następnie zapłacić szybkim przelewem online, natychmiast zawierając w ten sposób umowę z wybranym towarzystwem ubezpieczeniowym. Po wykupieniu polisy natychmiast otrzymuje się potwierdzenie jej zawarcia z dodatkowymi dokumentami na swój adres e-mailowy i dodatkowo przez polisy turystycznej do Gruzji jest możliwe łatwo i szybko – wystarczy tylko dostęp do internetu! Krzysztof Kolany2020-03-12 11:51główny analityk 11:51Ludziom udzieliła się histeria związana z pandemią Covid-19. Ze sklepów znikają podstawowe towary, a giełdy spadają, jakby świat miał się zaraz skończyć. Czy to dobry czas, aby kupić złoto? Jest już faktem niepodważalnym, że mamy do czynienia z kryzysem. Kryzysem epidemiologicznym (w Europie i Iranie), a niedługo zapewne też gospodarczym i być może także finansowym. Ale czy to oznacza, że należy natychmiast biec do dilera po złote Krugerrandy? Papier kontra metal Stara inwestycyjna mądrość głosi, że złoto sprawdza się zwłaszcza w czasach rozmaitych kryzysów. I zasadniczo jest to prawdą. Tak też było i tym razem. Od początku grudnia do ostatniego poniedziałku dolarowe notowania królewskiego metalu poszły w górę o 16% i osiągnęły najwyższy poziom od 7 lat. W Polsce ceny złota osiągnęły historyczny szczyt już 24 lutego (na poziomie ok. 6700 zł za uncję trojańską), po czym zaczęły spadać. Koronawirusowa panika na giełdach trwa I tu ważna dygresja. Mówiąc o „cenie złota”, zwykle pisze się o notowaniach najbliższego kontraktu terminowego na giełdzie nowojorskiej. To tzw. „papierowe złoto” – taki kwit umożliwiający (przynajmniej teoretycznie) wymianę określonej ilości dolarów na fizyczny metal. Od kilku dni ceny tego „papierowego złota” zniżkują, od poniedziałkowego szczytu obniżając się łącznie o prawie 4%. Jedna z teorii mówi, że długie pozycje w kontraktach na złoto zamykają zlewarowane fundusze desperacko potrzebujące gotówki na pokrycie depozytów zabezpieczających na innych rynkach (np. akcji) lub po prostu nie mogą zrolować pożyczek z powodu braku płynności w systemie bankowym. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia jesienią 2008 roku. Tyle że równocześnie złoto fizyczne w postaci sztabek i monet może się okazać po prostu niedostępne. A przynajmniej w ramach transakcji natychmiastowej (zakupy złota z odroczonym terminem dostawy kategorycznie odradzam). Jeśli znów zdarzy się sytuacja, że pomimo zniżkujących notowań kontraktów terminowych fizyczne złoto u dilera będzie niedostępne, byłaby to oznaka poważnego kryzysu na rynku finansowym. Inwestowanie na giełdzie z rachunkiem inwestycyjnym BOSSA Co robić? Sytuacja nie jest teraz tak jednoznaczna, jak była w 2008 roku. Wtedy w gruzy sypał się cały system finansowy. Teraz problemy uderzyły realną gospodarkę, która może zostać sparaliżowana z powodu decyzji władz napędzanych strachem przed zarzutami o bezczynność w obliczu zagrożenia epidemiologicznego. Kolejne zakazy tylko nakręcają panikę wśród ludności i inwestorów, wprawiając w ruch samonapędzający się mechanizm kryzysu gospodarczego. Dla mnie najlepszym wyznacznikiem tej paniki jest to, co w ostatnich trzech tygodniach dzieje się na rynkach akcji i obligacji. Ceny tych pierwszych zniżkują tak mocno, jakby świat miał się skończyć w przyszłym tygodniu. Natomiast ceny obligacji osiągnęły tak absurdalnie wysokie poziomy, jakby inwestorzy wierzyli w nieuchronną falę bankructw wielkich korporacji. Tyle że w takim scenariuszu nie będzie miał kto płacić podatków, więc także papiery skarbowe mogą okazać się kiepskim pomysłem. Jeśli ktoś bierze pod uwagę ten czarny scenariusz, do zakup złotego bulionu za część wolnej gotówki może nie być głupim pomysłem. Jak inwestować w złoto fizyczne? [Poradnik] Jeśli jednak wierzymy, że nasza cywilizacja nie skończy się z powodu nowego koronawirusa, to złoto wcale nie musi być najlepszą lokatą kapitału. Przynajmniej w krótkim i średnim terminie. W tej chwili (przed południem, prawdziwe okazje inwestycyjne prawdopodobnie leżą na rynku akcji, gdzie spanikowani inwestorzy wyprzedają wszystko, jak leci, nie zważając na ceny. Trzeba jednak niemałej odwagi, aby pójść wbrew tłumowi. Co więcej, nikt nie może zaręczyć, że panicznie wyprzedawane i najtańsze od dekady polskie akcje, za jakiś czas nie staną się jeszcze tańsze. Złoto w zestawie obowiązkowym Tak naprawdę problem mają ci inwestorzy, którzy do tej pory nie mieli w ogóle złota w swoim portfelu. Oni mają prawo być zdezorientowani i zagubieni. Natomiast ci, którzy w żółty metal zaopatrzyli się zawczasu, mają teraz znacznie szersze pole manewru. Właśnie w takich nadzwyczajnych czasach swą siłę manifestuje potęga zrównoważonego portfela inwestycyjnego. Jeśli ktoś ma zainwestowane choćby 10-20% w złoto fizyczne, to śpi nieco spokojniej niż inwestor posiadający jedynie w „papierowe” aktywa. W jeszcze lepszej sytuacji są inwestorzy, którzy zachowali w portfelu znaczący udział wolnej gotówki (przynajmniej 25%) – oni mogą teraz korzystać z okazji i przebierać w atrakcyjnie wycenionych walorach. W najgorszej sytuacji są ci, którzy w lutym byli „pod korek” załadowani w akcje i surowce. Dla nich nie ma już dobrych rozwiązań. Mogą (jeśli jeszcze tego nie zrobili) ciąć straty i ewakuować się z rynku. Jest spora szansa, że zrobią to dokładnie na dołku (albo tuż przed). Mogą też zacisnąć zęby i trzymać pozycję, choć na odrobienie strat zapewne poczekają kilka kwartałów (lub nawet kilka lat, jeśli nie mieli szczęścia do doboru spółek). fot. / / ingimage Co jednak ma zrobić zwykły „Kowalski”, który lęka się o swoje oszczędności i nie ma doświadczenia w inwestowaniu? Pierwsza rada brzmi: ochłonąć! Decyzje inwestycyjne podejmowane pod wpływem silnych emocji zwykle nie przynoszą pozytywnych rezultatów. Po drugie, przemyśleć własną sytuację, określić cel i horyzont inwestycyjny oraz apetyt na ryzyko (tj. odporność na straty). Po trzecie, nie podejmować nieprzemyślanych decyzji i nie „wchodzić” na rynek od razu z całym kapitałem. „Łapanie dołków” jest sztuką szalenie ryzykowną i rzadko komu się ona udaje. A jeśli już, to zwykle jest to kwestia przypadku. Patrząc w ujęciu długoterminowym (tj. w horyzoncie powyżej 5-10 lat) zakup fizycznego złota za rozsądną część kapitału i przy obecnych cenach (rzędu 6300 zł/oz + marża dilera) zapewne nie okaże się decyzją złą. Ale cumując kapitał w bezpiecznej przystani, ryzykujemy utratę możliwości, jakie w następnych kwartałach mogą zaoferować rynki kapitałowe. Jeśli świat się nie skończy, to w perspektywie następnych lat wiele giełdowych spółek zapewne wypłaci dywidendy podobnie jak w latach poprzednich. Duże i niezbyt mocno zadłużone korporacje zapewne pozostaną wypłacalne i będą terminowo wypłacać odsetki z tytułu wyemitowanych obligacji. W niektórych przypadkach stopy dywidendy oraz rentowności obligacji korporacyjnych zaczynają już wyglądać atrakcyjnie (co nie znaczy, że za jakiś czas nie będą jeszcze atrakcyjniejsze). Jeśli świat-jaki-znamy jednak się skończy, to złoto może nam wiele nie pomóc. Bardziej przydatne okażą się wtedy konserwy, woda pitna, paliwo, broń, amunicja i tym podobne aktywa materialne. Jeśli jednak epidemia Covid19 nie przeistoczy się w globalną apokalipsę, to za jakiś czas wszystko wróci do normy. Także wyceny aktywów finansowych. Tym bardziej, że w odwodzie pozostają drukarki banków centralnych. Decydenci w Fedzie, EBC i tym podobnych zrobią wszystko, aby upadający ład monetarny trwał jak najdłużej. A gdy się skończy, to zastąpią go nowym porządkiem. W tym drugim przypadku akcje dobrych spółek nadal będą w cenie. Podobnie jak złoto, które może zostać ponownie włączone do systemu pieniężnego. Warto zatem trzymać zakład na oba konie, bo zapewne zarówno złoto jak i rynki akcji jakoś dojadą do mety. I pamiętajmy, że jeszcze nigdy nie było tak źle, aby później nie było Przejdź do zawartości InwestycjeKredytyKonta bankoweZarabianieBlogLog In Czy warto zainwestować w złoto? (maj 2020) Czy warto kupować złoto w czasie obecnego kryzysu gospodarczego? Zależności cen złota od inflacji w Polsce i na świecie omawiałem już w artykule Inwestycja w złoto, a inflacja w Polsce z 2019 roku. Zdradzę Ci też czy ja kupiłem złoto i czy zamierzam dokupić w maju 2020. Kto w czasie publikacji artykułu 2019 zainwestował w złoto dziś liczy solidne zyski. Na „papierowym złocie” ok 15%, na fizycznym mniej, ze względu na tzw. premię (koszty dostawy fizycznej itp). Stagflacja w najbliższych latach W wielu artykułach na blogu od 2018 r, poruszałem wysoce prawdopodobny scenariusz stagflacyjny w najbliższej przyszłości (i nie tylko tej najbliżej choć nie lubię prognoz długoterminowych obarczonych zawsze dużym błędem). We wspomnianym wcześniej artykule pisałem: W scenariuszu pesymistycznym inflacja może powędrować nawet w okolice 3,5-4%. Jeśli prognoza wzrostu PKB wg NBP na 2020 rok mówi o 4%, to sugeruje to scenariusz stagflacyjny – inflacja zje prawie cały wzrost gospodarczy. Nie dość, że w 2020 żadnego wzrostu gospodarczego nie będzie, a duży spadek PKB w przedziale -4% do -10%, to inflacja ta oficjalna też na razie oscyluje bliżej 5%. Brak szczepionki na Koronowirusa daje dużą dozę prawdopodobieństwa, że 2021 również będziemy mieli do czynienia z podobnym scenariuszem, choć nieco łagodniejszym. Do czasu zastosowania szczepionki na szeroką skalę będziemy obserwować co-najwyżej rachityczny wzrost gospodarczy przy dokuczliwej inflacji w Polsce. Choć kryzysy gospodarcze mają najszczęśniejszej tendencje deflacyjne to w przypadku Polski inflacja niestety nie odpuści z paru przyczyn: Eksport inflacji dolarowej do Polski Sektor energetyczny będzie jeszcze bardziej obciążony dotacją deficytowego polskiego górnictwa. Już teraz mamy do czynienia z sytuacja gdzie PKN Orlen przejmuje Energę Susza w 2020 roku Przy zamkniętych granicach dla Ukraińców brak chętnych Polaków do pracy w rolnictwie Kolejna fala wczesnych emerytów „Krater” budżetowy Polski, które może sięgnąć nawet 10% PKB Tendencja na świecie do deglobalizacji oraz zerowane łańcuchy dostaw co przekłada się na podwyżki cen dóbr importowanych Słaba polska waluta, które wspiera polski eksport, w tym zbóż i innych produktów, co podwyższy ceny żywności w Polsce przy suszy. Silne podwyżki podatków dla przedsiębiorców, klasy wyższej i średniej od 2016 roku Słaba złotówka przekłada się na wyższe ceny dóbr importowanych Czy to oznacza, że inwestycja w złoto po obecnych cenach ok 1750 USD za uncję będzie strzałem w 10? Na pewno nie ze względu na inflację w Polsce, ponieważ jak pisałem już na łamach bloga w 2019 roku: Jeśli w Polsce mielibyśmy do czynienia ze znaczącym wzrostem inflacji, a na świecie nie, wtedy prawdopodobieństwo wzrostu cen złota jest niewielkie. Złoto jako ochrona przed inflacją w Polsce jest po prostu fałszywym argumentem, ponieważ korelacja na tej linii jest nieistotna. Zatem kluczowe dla cen złota będzie to co dzieje się na świecie kursy walutowe ze względu na to, ze złoto jest denominowane w dolarach amerykańskich. Popyt na złoto tylko ze strony Polaków i Polski nie ma wielkiego wpływu na ceny złota na światowych giełdach. Wynika to z małej siły nabywczej Polaków. Co innego gdy inwestorzy z takich gospodarek jak USA, Chiny czy Euro-strefa i ich banki centralne zaczynają skupować, bądź sprzedawać złoto. Rubini widzi ryzyko globalnej deflacji Ekonomista Nourile Rubini w wywiadzie z 28 kwietnia dla doskonale podsumowuje moim zdaniem najbardziej prawdopodobny scenariusz dla światowej gospodarki, walut i tym samym cen złota. Wzrost gospodarczy Pierwszy trend dotyczy deficytów i związanych z nimi ryzyk: długów i zobowiązań. Reakcja polityczna na kryzys COVID-19 pociąga za sobą ogromny wzrost deficytu budżetowego – rzędu 10% PKB lub więcej – w czasie, gdy poziom długu publicznego w wielu krajach był już wysoki, jeśli nie niemożliwy do utrzymania. Co gorsza, utrata dochodów wielu gospodarstw domowych i firm oznacza, że ​​poziomy zadłużenia w sektorze prywatnym również staną się niezrównoważone, co może prowadzić do masowych niewypłacalności i bankructw. Wraz ze wzrostem poziomu długu publicznego zapewnia to niemal anemiczne ożywienie niż to, które nastąpiło po Wielkiej Recesji dziesięć lat temu (- po 2008 r. przypomina Rekin). Demograficzna bomba Drugim czynnikiem jest demograficzna bomba zegarowa w zaawansowanych gospodarkach. Kryzys COVID-19 pokazuje, że na systemy opieki zdrowotnej należy przeznaczyć znacznie więcej wydatków publicznych oraz że powszechna opieka zdrowotna i inne istotne dobra publiczne są koniecznością, a nie luksusem. Ponieważ jednak większość krajów rozwiniętych ma starzejące się społeczeństwa, finansowanie takich nakładów w przyszłości sprawi, że ukryte długi z dzisiejszych niefinansowanych systemów opieki zdrowotnej i zabezpieczenia społecznego będą jeszcze większe. Ryzyko deflacji Trzecią kwestią jest rosnące ryzyko deflacji. Kryzys nie tylko powoduje głęboką recesję, ale także powoduje ogromny zastój towarów (nieużywane maszyny i moce produkcyjne) i rynków pracy (masowe bezrobocie), a także powoduje spadek cen towarów takich jak ropa naftowa i metale przemysłowe. Powoduje to prawdopodobieństwo deflacji długu, zwiększając ryzyko niewypłacalności. Spadek siły nabywczej walut Czwartym (powiązanym) czynnikiem będzie spadek wartości nabywczej waluty. W miarę jak banki centralne próbują walczyć z deflacją i zapobiegać ryzyku wzrostu stóp procentowych (wynikającego z ogromnego wzrostu zadłużenia), polityka pieniężna stanie się jeszcze bardziej niekonwencjonalna i dalekosiężna. W perspektywie krótkoterminowej rządy będą musiały uruchomić spieniężone deficyty budżetowe, aby uniknąć depresji i deflacji. Jednak z biegiem czasu trwałe negatywne wstrząsy podażowe związane z przyspieszoną deglobalizacją i ponownym protekcjonizmem sprawią, że stagflacja stanie się nieunikniona. Scenariusz dla złota wg Rekina Finansów Zacznę od najbardziej prawdopodobnego scenariusza długoterminowego. Przede wszystkim analogii w zachowaniu cen złota szukałbym na przykładzie z 2008 roku i latach kolejnych. Światowe kryzysy finansowe, a ceny złota. Dlaczego? Ponieważ w 2008 i latach kolejnych nie zlikwidowano problemów strukturalnych gospodarki światowej ale je zadrukowano, tym samym odwlekając problem w czasie i pompując bańki na wielu klasach aktywów. Konsekwencje dodruku pieniądza z QE, LTRO itp. tłumaczyłem w artykule z 18 kwietnia 2019 roku „Banki centralne biją rekordy w dodruku pustego pieniądza”. Spójrzmy na wykres cen złota na dzień r. Notowanie cen złota Możliwe, że już w maju 2020 roku ceny złota dotrą do historycznych maksimów na poziomie 1860 USD. Na tym poziomie spodziewałbym się korekty i okazji dla zakupu przed większą zmiennością. Po konsolidacji na tym poziomie najbardziej prawdopodobny wydaje mi się dalszy długoterminowy wzrost cen, w związku z czynnikami opisanymi już w artykule. Do jakiego poziomu cen może dotrzeć złoto w obecnym ruchu wzrostowym nie sposób określić. Niektórzy bankierzy inwestycyjni mówią o poziomie nawet 3000 USD/uncja w perspektywie najbliższych lat. Złoto ma tendencję do poruszania się w paro letnich trendach. Krótkoterminowy scenariusz dla złota Jako, że ceny złota są blisko historycznych maksimów, czaiłbym się na zakupy po najbliższej większej korekcie rzędu 100-140 USD w celu krótkoterminowego zysku tj. perspektywie maksymalnie paromiesięcznej. Jak można zainwestować w złoto? Złoto fizyczne w postaci bulionów i sztabek jest od marca 2020 r. praktycznie niedostępne, a jeśli już, to prowizje tzw. premia sięgają nawet kilkudziesięciu procent względem ceny giełdowej. Podam więc przykłady instrumentów na złoto u brokera z którego ja korzystam. ETF na złoto Mój ulubiony to iShares Physical Gold ETC (symbol: denominowany w euro. Prowizja to tylko 0,12% min 10 EUR u brokera, z którego ja korzystam. Instrument nie ma dźwigni. Jest to fundusz należący do BlackRocka, złoto przechowuje JPMorgan Chase Bank London Branch. Pozostałe instrumenty poniżej są denominowane w USD. Akcje kopalń złota Barrick Gold Corporation to druga co do wielkości firma wydobywająca złoto na świecie, z siedzibą w Toronto, Ontario, Kanada – symbol – Kontrakty CFD na złoto Z brokera, z którego ja korzystam można skorzystać z klasycznego CFD na złoto z dźwignią 1:20 – symbol – GOLD z ETF CFD z dźwignią 1:5, instrument naśladuje zachowanie indeksu cen akcji kopalni złota notowanym na giełdzie amerykańskie NYSE – symbol – (prowizja 0,08% min. 8 USD) Disclaimer: „Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 74% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy.” Zdaniem Rekina Osobiście przymierzam się do skorzystania z ETF na złoto i akcji oraz ewentualnie ETF CFD na indeks ceny akcji kopalń. Jak dokonać transakcji na złocie? Możesz skorzystać z mojego poradnika video, na którym zaznajomisz się też z platformą transakcyjną: Jak inwestować na platformie xStation od XTB?. Na platformie są też materiały edukacyjne tak abyś mógł zrozumieć np. jak działają instrumenty, których nie rozumiesz. O XTB i wnioski online: XTB – wniosek online o otwarcie rachunku inwestycyjnego XTB – analiza oferty brokera Przydatne narzędzia: Ranking brokerów Forex Ranking rachunków maklerskich Ranking kont walutowych Wymiana walut: Kantor Alior Banku (ma gwarancję BFG) Revolut (do 20 tys zł miesięcznie wymiana po kursie spot (giełdowym)) Walutomat Powiązane artykuły: Największa bańka w historii na rynku akcji zaczyna pękać? Rekin inwestuje 100 000 zł. Giełdy akcji notują rekordowe wzrosty, a gospodarka załamanie a inflacja w Polsce W co inwestuje Rekin Finansów? Udostępnij Podobne wpisy Page load link

czy warto kupić złoto w gruzji